Nie wyjeżdżają, bo nie wiedzą
Eurodesk postanowił sprawdzić, jaki jest związek między mobilnością a dostępem do informacji. Rezultaty ogólnoeuropejskiego badania przeprowadzonego na próbie blisko 1000 młodych Europejczyków dają do myślenia - o wynikach badania pisze Wawrzyniec Pater, Koordynator sieci Eurodesk Polska.
Działania informacyjne na rzecz młodzieży powinny być jednym z fundamentów nowej strategii młodzieżowej UE – to jeden z wniosków wynikających z badania wpływu informacji na mobilność młodzieży, przeprowadzonego przez Eurodesk Brussels Link – europejskie biuro Eurodesku. Mobilność edukacyjna młodzieży to jeden z ważniejszych aspektów polityki młodzieżowej UE. Od blisko 30 lat wspierana jest w ramach takich programów, jak Erasmus, „Młodzież w działaniu” czy obecnie w ramach programu Erasmus+. Od 1989 r. skorzystało z nich ok. 9 milionów Europejczyków. Dużo? Hm… Zważywszy na to, że ich zasadnicza grupa docelowa to blisko 90 milionów Europejczyków w wieku 15-29 lat, unijna oferta mobilnościowo-edukacyjna trafia do zaledwie kilku procent potencjalnych odbiorców. Unijne instytucje starają się to zmienić, zwiększając zasięg istniejących i wprowadzając nowe inicjatywy dla młodzieży, takie jak Europejski Korpus Solidarności czy Discover EU.
Eurodesk postanowił sprawdzić, jaki jest związek między mobilnością a dostępem do informacji. Rezultaty ogólnoeuropejskiego badania przeprowadzonego na próbie blisko 1000 młodych Europejczyków dają do myślenia. Otóż blisko połowa respondentów, którzy nigdy nie wyjechali za granicę w celach edukacyjnych, nie zrobiła tego ze względu na brak świadomości, że istnieją programy, które takie wyjazdy umożliwiają. Niektórzy słyszeli o Erasmusie, ale już o takich programach, jak Wolontariat Europejski, Wymiany młodzieżowe (w ramach Erasmusa+), EU AID Volunteer, Erasmus Pro czy krajowych lub międzynarodowych programach wspierających mobilność nie mieli pojęcia. Brak informacji był wymieniony ponad dwa razy częściej niż druga w kolejności przyczyna braku mobilności: niedostatek funduszy lub niewystarczająca wysokość grantu.
Eurodesk spytał też badanych, skąd czerpią informacje. Zaskoczenia nie było. Na pierwszym miejscu jest internet, ale ponad 60 proc. respondentów stwierdziło, że najlepszym sposobem zdobywania informacji są konsultacje bezpośrednie. A zapytani o rodzaj wsparcia, który ich zdaniem byłby najbardziej pomocny w wyjeździe na staż, studia czy wolontariat za granicę aż 90 proc. wymieniło osobiste doradztwo. To tylko potwierdza potrzebę istnienia specjalistów – doradców ds. mobilności, których rolę często pełnią multiplikatorzy Eurodesku. Ich działalność stanowi remedium na inny problem, które ujawnia badanie: stosunkowo niską jakość i małą wiarygodność informacji – blisko jedna piąta respondentów stwierdziła, że miała problem z ich zrozumieniem, a prawie połowa im nie ufała.
W badaniu wzięli udział przedstawiciele 34 krajów europejskich. Na ile jego wyniki są reprezentatywne dla Polski, tego nie wiemy. Działalność Eurodesk Polska z pewnością dostęp do informacji zwiększa. Ponad 60 punków informacyjnych, blisko 500 programów grantowych wspierających mobilność edukacyjną, setki warsztatów o mobilności dla młodzieży… Według ostrożnych szacunków, docieramy do blisko miliona odbiorców rocznie. Szkopuł w tym, że młodych ludzi w Polsce jest ponad siedem milionów.
Wawrzyniec Pater
Koordynator sieci Eurodesk Polska
Felieton ukazał się w kwartalniku ,,Europa dla Aktywnych".