Dyrekcja młodego Maltańczyka
Ursula von der Layen zobowiązała wszystkich unijnych komisarzy do zorganizowania spotkania z młodymi ludźmi w ciągu 100 dni od rozpoczęcia urzędowania. Tego w historii Komisji Europejskiej jeszcze nie było – pisze Wawrzyniec Pater, koordynator Eurodesk Polska.
17 września kandydaci na komisarzy UE znaleźli na swoich biurkach list od Ursuli von der Layen. Wybrana na drugą kadencję Przewodnicząca Komisji Europejskiej przedstawiła w nim wizję działania Komisarzy w najbliższych pięciu latach. Duży nacisk położyła na komunikację, nalegając, by kandydaci nie zaniedbywali dialogu z obywatelami i byli „obecni wśród ludzi” nawet w najodleglejszych zakątkach Unii. W drugiej części listu przedstawiła kandydatom – każdemu z osobna – ich misję i wyzwania w obszarach, którymi będą się zajmowali.
Komisarzy jest 27, obszarów kilka razy więcej. Młodzież, kultura i sport zostały połączone ze sprawiedliwością międzypokoleniową, która po raz pierwszy znalazła się w nazwie unijnej dyrekcji. Zagadnienia związane z międzypokoleniowością do tej pory obecne były głównie w wytycznych dla beneficjentów unijnych programów edukacyjnych, teraz stają się samodzielnym obszarem unijnej polityki. W nowym DG międzypokoleniowość zastąpi innowacje i badania, które utworzą nową dyrekcję razem ze start-upami oraz… edukację, którą teraz zarządzać będzie komisarz ds. ludzi, umiejętności i gotowości.
Sprawiedliwością międzypokoleniową, młodzieżą, kulturą i sportem kierować będzie najmłodszy w gronie nowych komisarzy Glenn Micallef z Malty, najmniejszego kraju Unii Europejskiej. Nietrudno to wytłumaczyć - polityka młodzieżowa to obszar, na który Komisja Europejska ma wpływ, umiarkowany, a dyrekcje, którym on podlegał, nigdy nie stanowiły przedmiotu pożądania najsilniejszych unijnych graczy. W ostatnich latach piastowali je przedstawiciele Bułgarii, Węgier, Cypru i Słowacji.
Przewodnicząca von der Layen postawiła przez komisarzem Micallefem cztery zadania. Po pierwsze, ma przygotować strategię sprawiedliwości międzypokoleniowej. Po drugie, kontynuować wdrażanie tzw. youth check (wewnętrzna procedura Komisji sprawdzająca, jaki wpływ na jej decyzje mają na młodych ludzi). Po trzecie, koordynować organizację spotkań z młodymi ludźmi w ramach tzw dialogu młodzieżowego. Przewodnicząca zobowiązała wszystkich(!) Komisarzy do zorganizowania takiego spotkania w ciągu 100 dni od rozpoczęcia urzędowania, w każdym ma brać udział do 30 młodych Europejczyków. 26 spotkań najważniejszych unijnych urzędników z kilkuset młodymi Europejczykami w pierwszym kwartale działalności Komisji! Tego w historii Unii jeszcze nie było. A na tym nie koniec. Później takie spotkania mają się odbywać raz na rok. Sama von der Layen z młodzieżą spotykać się będzie jeszcze częściej, chce bowiem powołać Młodzieżową Radę Doradczą, z którą będzie konsultować decyzje i plany Komisji Europejskiej. Ciało to ma się składać z przedstawicieli Krajowych Rad Młodzieżowych. Pomoc w powołaniu Rady to czwarte zadanie Komisarza Micallefa.
Dla osób pracujących w obszarze edukacji i korzystających z unijnych środków przeznaczonych na współpracę międzynarodową prace dyrekcji maltańskiego Komisarza są o tyle istotne, że będzie ona miała decydujący wpływ kształt unijnych programów edukacyjnych. Wkrótce rozpoczną się dyskusje o ich nowej edycji, na razie przyglądamy się realizacji tej aktualnej. I cieszymy oczy. Tylko w młodzieżowej części Erasmusa+ w pierwszych trzech latach zrealizowano ponad 13 tys. projektów z udziałem 725 tys. osób (ponad 70 proc. z to młodzi ludzie, a ponad 30 proc. to osoby z mniejszymi szansami). Europejski Korpus Solidarności też ma się czym pochwalić. Ponad 6 tys. organizacji uczestniczących w programie zrealizowało ponad 7 tys. inicjatyw a w projektach mobilnościowych wzięło udział ponad 66 tys. osób. Choć w bazie EKS zarejestrowanych jest ponad milion osób, z oferty programu do końca tej edycji będzie mogło skorzystać 270 tys. - na tyle pozwala budżet. Żeby pozwalał na więcej, trzeba go zwiększyć. Piąte zadanie Komisarza Micallefa?
Wawrzyniec Pater
Koordynator sieci Eurodesk Polska
Felieton ukazał się w kwartalniku “Europa dla Aktywnych”.