Młodzi nie poszli na wybory
Aż 72 proc. osób w wieku od 18. do 24. roku życia wstrzymało się od udziału w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. To najwyższy odsetek spośród wszystkich grup wiekowych.
Badania przeprowadzone przez ośrodek TNS Opinion pokazują, że w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego głosowało zaledwie 28 proc. młodych ludzi. Dla porównania – w grupie wiekowej 25-39 lat frekwencja wyniosła 35 proc., a wśród osób w wieku 40-54 lata – 45 proc. Do urn poszła za to większość osób po 55. roku życia – tu głosowało 51 proc.
Wyniki te nie różnią się znacząco w porównaniu z wyborami w roku 2009 - wówczas frekwencja wśród najmłodych wyborców wyniosła 29 proc. Niepokojące jest jednak to, że wciąż rośnie odsetek młodych osób, które przyznają w badaniach, że „nigdy nie głosują”. Wskaźnik ten sięga 31 proc. i jest znacznie wyższy niż w przypadku osób w innych przedziałach wiekowych.
Dlaczego Europejczycy uczestniczyli w wyborach? Chęć zmian wynikała przede wszystkim z bezrobocia – jako główny powód wzięcia udziału w głosowaniu wskazało je 56 proc. osób w wieku 18-24 lata i 41-44 proc. wśród osób powyżej „czterdziestki”. W porównaniu z wyborami sprzed pięciu lat wskaźnik ten wśród młodzieży wzrósł aż o 15 punktów procentowych.
Młodzi ludzie wciąż jednak są najbardziej pozytywnie nastawieni do Unii Europejskiej. 57 proc. z nich deklaruje zadowolenie z członkostwa ich kraju we Wspólnocie (51 proc. wśród osób po 40. roku życia), a jedynie 11 proc. uważa to za coś złego. 71 proc. młodzieży uważa się za obywateli Unii Europejskiej (59-65 proc. w przypadku osób po 24. roku życia).
Więcej informacji na stronie:
http://www.europarl.europa.eu/aboutparliament/en/00191b53ff/Eurobarometer.html?tab=2014_2