Wiedza na wagę złota
Dlaczego wybrałaś staż w Radzie Unii Europejskiej?
Rada Europejska to jedna z najważniejszych instytucji UE, miejsce, gdzie zapadają decyzje na najwyższym szczeblu. Taki staż daje możliwość uczestniczenia w najważniejszych politycznych wydarzeniach Unii, poznania fascynujących ludzi, networkingu. To wyjątkowe doświadczenie.
Czym zajmujesz się podczas stażu?
Odbywam staż w dziale komunikacji, w sektorze zajmującym się publikacjami i dokumentacją. Do moich obowiązków należy doglądanie procesu produkcji różnych materiałów - broszur, ulotek, publikacji informacyjnych, sprawdzanie manuskryptów oraz kontrola gotowych plików przeznaczonych do druku - czasem we wszystkich językach Unii. Pomagam również przy pozyskiwaniu praw autorskich do fotografii.
Jakie zadania oceniasz jako najciekawsze a jakie jako najtrudniejsze?
Lubię asystować przy organizacji szczytów Rady Europejskiej. W budynku Rady można wtedy spotkać wszystkie głowy państw UE oraz najważniejszych brukselskich polityków. Dużo trudności sprawiło mi natomiast wdrożenie się w system pracy Rady oraz zorientowanie się kto jest kim oraz gdzie co jest - instytucja jest ogromna, a tryb pracy zupełnie inny niż w sektorze prywatnym.
Czego się nauczyłaś podczas stażu w Radzie UE?
Dużo tu by wymieniać! Nauczyłam się wiele na temat organizacji pracy instytucjonalnej i pracy nad legislacją w kontekście stosunków międzynarodowych, a ta wiedza pozwala dużo lepiej zrozumieć funkcjonowanie takiego skomplikowanego organizmu jakim jest Unia Europejska.
Jak spędzałaś czas poza pracą?
Na nauce francuskiego i specjalistycznych kursach dokształcających, które odbywałam niezależnie od mojego stażu. Brałam też udział w różnych wydarzeniach networkingowych, kulturalnych, chodziłam na konferencje i wykłady. Bruksela jest wyjątkowo ciekawym miastem, niełatwo znaleźć czas na obejrzenie wszystkiego, co ma do zaoferowania.
Co powiedziałabyć ludziom, którzy chcieliby aplikować na staż w Radzie Europejskiej?
Zdecydowanie warto aplikować na ten staż, nawet wielokrotnie! Kandydatów jest sporo, więc za pierwszym czy drugim razem może się nie udać, ale to nie musi oznaczać, że za trzecim się nie powiedzie!
Rozmawiała Agnieszka Góralczyk